Wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, czyli nie taki diabeł straszny…

Zmiany w Polskim Ładzie - część 3
Zmiany w Polskim Ładzie
20 lipca 2022
Sądy stwierdzają nieważność umów kredytowych powołując się przede wszystkim na przewidzianą w kodeksie cywilnym instytucję tzw. abuzywności postanowień umownych.
Przedsiębiorco unieważnij swój kredyt frankowy!
24 sierpnia 2022
Pokaż wszystkie

Wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, czyli nie taki diabeł straszny…

kredyt we frankach szawjcarskich

2022-07-02

Chyba każdy, kto rozważa możliwość pozwania banku w związku z kredytem frankowym natknął się na informację, że banki straszą frankowiczów pozwami o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału.

Czym jest wynagrodzenie za korzystanie z kapitału?

Otóż stwierdzenie przez sąd nieważności umowy skutkuje tym, że bank musi zwrócić całość uiszczonych przez kredytobiorcę rat kapitałowo-odsetkowych. Powoduje to, że bank w istocie pozbawiony zostaje „zarobku” z takiej umowy. Banki uważają więc, że w takim przypadku mają prawo do wynagrodzenia za to, że kredytobiorca mógł przez lata korzystać z wypłaconej kwoty kredytu, co określamy jako wynagrodzenie za korzystanie z kapitału.

Czy rzeczywiście jest się czego obawiać?

Odpowiedź brzmi: „NIE!”. Przyjęcie, że roszczenia banków są zasadne w istocie:

  • oznaczałoby premiowanie banku za nierzetelne zawieranie umów frankowych;
  • oraz byłoby nie do pogodzenia z odstraszającym skutkiem, jaki chce osiągnąć prawodawca unijny wobec przedsiębiorców stosujących klauzule abuzywne.

Uprawnienie banku do żądania wynagrodzenia za korzystanie z kapitału nie ma żadnych podstaw w przepisach prawa.

Po stronie frankowiczów stoi także Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).

TSUE zbada zasadność roszczeń banków

Obecnie przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) toczy się postępowanie w związku z pytaniami jakie zadał warszawski sąd.

Trybunał ma zająć się kwestią zasadności roszczeń banku względem kredytobiorców, a rozstrzygnięcie spodziewane jest 12 października 2022 r. Oczywiście należy się spodziewać, że TSUE po raz kolejny stanie po stronie frankowiczów.