TSUE tym razem o kosztach sądowych w sprawach przeciwko frankowiczom

Estoński CIT a wynagrodzenie wspólników za prowadzenie spraw spółki – nowy kierunek Szefa KAS
Estoński CIT a wynagrodzenie wspólników za prowadzenie spraw spółki – nowy kierunek Szefa KAS
20 listopada 2025
Nowa interpretacja ogólna Ministra Finansów: kiedy nieruchomość jest „związana z prowadzeniem działalności gospodarczej”?
Nowa interpretacja ogólna Ministra Finansów: kiedy nieruchomość jest „związana z prowadzeniem działalności gospodarczej”?
4 grudnia 2025
Pokaż wszystkie

TSUE tym razem o kosztach sądowych w sprawach przeciwko frankowiczom

TSUE tym razem o kosztach sądowych w sprawach przeciwko frankowiczom

TSUE i tym razem nie zawiódł nadziei pokładanych w nim przez frankowiczów, orzekając kolejny raz na ich korzyść. Tym razem na wokandę TSUE trafiły koszty sądowe.

Pytanie prejudycjalne o zwrot kwoty kapitału

TSUE w wyroku z dnia 27 listopada 2025 r. w sprawie C-746/24 odpowiedział na tzw. pytanie prejudycjalne zadane przez Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie wytoczonej kredytobiorcom przez Bank Millennium S.A. o zwrot kwoty kapitału.

W stanie faktycznym istotne jest to, że pozew banku został doręczony kredytobiorcy dwa miesiące po tym, jak sąd apelacyjny prawomocnie ustalił nieważność umowy kredytu i zasądził zwrot rat (aktualizuje się wtedy obowiązek rozliczenia z kwoty kapitału), a z uwagi na przyjętą przez pozwanego kredytobiorcę linię obrony (kwestionowanie żądania poprzez zarzut przedawnienia, który nie był zasadny) sąd nie mógł zastosować przepisów kpc pozwalających na nieobciążanie przegrywającego kosztami sądowymi.

Konsekwentnie Sąd wydając wyrok zasądzający kwotę kapitału na rzecz banku musiałby obciążyć przegrywającego kredytobiorcę kosztami sądowymi, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Mówimy o kosztach niebagatelnych bo o kwocie 42.800 zł – co jak obliczył Sąd odpowiada przeciętnemu wynagrodzeniu w Polsce za blisko pół roku. Sama opłata od pozwu to kwota 32.000 zł. Dla porównania opłata od pozwu, którą musi ponieść kredytobiorca wytaczając powództwo przeciwko bankowi to jedynie 1.000 zł.

Wątpliwości w sprawie obciążenia konsumenta znacznymi kosztami procesu

I tutaj dochodzimy do sedna, mianowicie Sąd powziął wątpliwość czy obciążenie konsumenta tak znacznymi kosztami procesu może wywołać wobec niego skutek odstraszający i w rezultacie zniechęcić go do dochodzenia swoich uprawnień na podstawie dyrektywy 93/13 oraz czy art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 tej dyrektywy nie wymagają od sądu obciążenia banku wszystkimi negatywnymi konsekwencjami zawarcia w umowie niedozwolonych postanowień umownych (gdyby umowa kredytu takich postanowień nie zawierała to do procesu w ogóle by nie doszło).

Podsumowanie wyroku z dnia 27 listopada 2025 r. w sprawie C-746/24

TSUE odpowiadając na te wątpliwości stwierdził, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie uregulowaniom krajowym pozwalającym na obciążanie konsumenta – który przegrał sprawę w ramach powództwa o zwrot pożyczonego kapitału, wytoczonego przez przedsiębiorcę w następstwie stwierdzenia nieważności umowy kredytu ze względu na nieuczciwy charakter zawartych w niej warunków – kosztami postępowania, włącznie z opłatami sądowymi, które z powodu zróżnicowania wprowadzonego przez te uregulowania przy obliczaniu kwoty tych opłat, w zależności od tego, czy powód ma status konsumenta, znacznie przewyższają koszty, jakie powinien był ponieść ten konsument, gdyby przegrał sprawę w ramach wytoczonego przez niego powództwa o stwierdzenie nieuczciwego charakteru tych warunków i w stosownym przypadku, o stwierdzenie nieważności tych warunków i umowy kredytu.